Do kolizji przepisów prawnych w czasie dochodzi wtedy, gdy sprawa (stosunek prawny) uregulowana jest odmiennie przez dwa lub więcej przepisów wydanych w różnym czasie. Jeśli np. w czasie trwania małżeństwa wchodzi w życie nowy kodeks rodzinny regulujący odmiennie niż poprzedni wzajemne prawa i obowiązki małżonków, to jest to typowy przykład kolizji przepisów dawnych i nowych, a więc kolizji w czasie. W naturalny sposób nasuwa się pytanie, czy prawa i obowiązki małżonków wyznacza teraz nowy kodeks rodzinny, czy też ten, który obowiązywał w czasie zawarcia małżeństwa.
Instrumentem służącym do rozstrzygania kolizji w czasie są przede wszystkim przepisy przejściowe lub wprowadzające. Przepisy przejściowe (zamieszczane z reguły na końcu aktu normatywnego) ustalają, jak należy rozstrzygać kolizje powstające wskutek wejścia w życie danego aktu. Polega to najczęściej na wskazaniu przez przepisy przejściowe tych aktów normatywnych i pojedynczych przepisów, które w chwili wejścia w życie nowego aktu tracą moc. W ten sposób kolizja przepisów starych i nowych zostaje w zarodku zlikwidowana.
Nie zawsze jednak akt normatywny zawiera przepisy przejściowe. Zdarza się też, że nie są one z różnych przyczyn wyczerpujące. Wtedy dochodzi do kolizji.
Kolizja między starymi i nowymi przepisami rozstrzygana jest w oparciu 0 zasadę: lex posterior derogat priori (ustawa późniejsza uchyla wcześniejszą). Z dwóch kolidujących w czasie aktów normatywnych do danej sprawy odnosi się nowy nie tylko wtedy, gdy stary został uchylony przepisami przejściowymi, lecz także w oparciu o ogólną zasadę. Oczywiście jest znacznie lepiej, gdy ustawodawca wyraźnie oznaczy uchylane akty normatywne, gdyż zapobiega to powstaniu zawsze możliwych wątpliwości.
Gdy ustawa późniejsza ma charakter ogólny, a wcześniejsza miała charakter specjalny, ustawa późniejsza nie uchyla wcześniejszej. Rozstrzyganie kolizji w czasie opiera się też na zasadzie: lex retro non agit (ustawa nie działa wstecz). Wyraża to np. art. 3 kodeksu cywilnego: „Ustawa nie ma mocy wstecznej, chyba, że to wynika z jej brzmienia lub celu”.
Zasada lex retro non agit oznacza, że akt normatywny odnosi się jedynie do tych stosunków, które powstały już po jego wejściu w życie, czyli – jak to się często określa – pod rządami danego aktu normatywnego. Nie dotyczy stosunków, które powstały pod rządami starej ustawy. Gdy na przykład nieruchomość rolna została sprzedana w drodze ustnej umowy, zgodnie z obowiązuj ącymi podówczas przepisami, to umowa taka jest ważna nadal, mimo iż aktualne przepisy wymagają dla sprzedaży nieruchomości formy aktu notarialnego.
Zasada lex retro non agit jest społecznie słuszna. Wzmaga zaufanie do prawa 1 daje poczucie pewności. Omawianej zasady nie stosuje się w przypadku, gdy ustawa wyraźnie postanawia, że jej przepisy działają wstecz. Powinny to być jednak zjawiska wyjątkowe.
Sprawą o szczególnym znaczeniu jest określenie momentu wejścia w życie nowych przepisów prawa karnego. Ustawodawca musi baczyć, by nie doprowadzić do naruszenia fundamentalnej i od wielu setek lat uznawanej w całym cywilizowanym świecie zasady nullum crimen sine lege.Oznacza ona, że przestępstwem jest tylko taki czyn, który był zabroniony pod groźbą kary jeszcze przed popełnieniem. W normalnych warunkach nie można czynu uznać na przestępstwo post factum.
Kodeks karny stanowi, że dla oceny przestępstwa popełnionego pod rządami starej ustawy, a sądzonego po wejściu w życie ustawy nowej stosuje się jednak nową ustawę, jeśli nie pogarsza ona sytuacji sprawcy lub jest dla niego względniejsza (art. 2 § 1 k.k.).
Leave a reply