Wydzielenie z prawa cywilnego nowej gałęzi prawa, czyli prawa pracy, miało ścisły związek z tzw. rewolucją przemysłową na przełomie XVIII i XIX wieku. Rewolucja przemysłowa stworzyła zapotrzebowanie na pracę. Siła robocza nabrała cech towaru będącego przedmiotem wymiany rynkowej. Nierówność stron stosunku pracy prowadziła do wypaczeń eliminujących swobodę decyzji zatrudnianych co do czasu czy warunków pracy. Dość wspomnieć, że na początku XIX wieku 18-godzinny dzień pracy w fabrykach na terenie Anglii nie należał do wyjątków. Niemożność regeneracji organizmu, ciężkie warunki pracy kobiet i dzieci budziły obawę wyniszczenia całych grup społecznych. Zmusiło to państwo do wkroczenia w tę dziedzinę życia. W 1802 r. wydano w Anglii pierwszą ustawę adresowaną do pracodawców, ingerującą w stosunki pracy i zmierzającą do wyeliminowania najbardziej jaskrawych przejawów wyzysku. Ustawa ta ograniczała dopuszczalny wymiar czasu pracy robotników do 15 godzin na dobę i zakazywała zatrudniania dzieci do lat 9. W dalszym etapie uregulowano czas pracy kobiet i szczególne warunki związane z ich zatrudnieniem. Ustawy te, znane jako ustawodawstwo fabryczne, były początkiem tworzenia się prawa na użytek stosunków i warunków pracy. Z czasem objęło ono ogół zatrudnionych, ustalając dla nich dopuszczalne maksimum czasu pracy, niezbędne warunki bezpieczeństwa i higieny pracy, ochronę zarobków. Istotną cechą ustawodawstwa fabrycznego było nałożenie na pracodawców określonych obowiązków, egzekwowanych niezależnie od inicjatywy pracowników. Powołano więc organ, który z urzędu miał obowiązek dbać, aby ustawy były przestrzegane. W 1833 r. powołano w Anglii pierwszą państwową inspekcję pracy. Rozwój ustawodawstwa fabrycznego dał początek nadzorowi państwowemu nad stosunkami pracy, uczynił z państwa strażnika dbającego o przestrzeganie obowiązu-jących przepisów.
dalej